W połowie grudnia niewielka grupka Singli pobierała lekcje jazdy na nartach na stokach Zieleńca.
Instruktorzy stanęli na wysokości zadania i otoczyli należytą opieką osoby stawiające pierwsze kroki na deskach...
Pogoda także dopisała - śniegu było akurat tyle co trzeba.
Opinie uczestników tego wyjazdu:
Gosia: Wyjazd uważam za udany, chociaż musiałam pokonać sporą odległość. Towarzystwo bardzo sympatyczne i fajna atmosfera. W Zieleńcu byłam pierwszy raz i praktycznie widziałam tylko stoki, bo mgła była tak gęsta.
Ale najważniejsze, że można było pojeździć na nartach. Co do hotelu to pokoiki bardzo miłe i ładnie urządzone.
Mnie brakowało tylko mocnego espresso.
I...: Pobyt w Hotelu Storczyk był bardzo udany, bardzo dobra kolacja, miły Pan, który organizował pobyt do rozmowy (myślę, że miał niesamowity 'challenge'), gdyż z moją koleżanką wymieniali zdania na tematy społeczno-polityczne i była to niesamowicie interesująca rozmowa. Niczym wyjęta z 'Kropki na I' z Moniką Olejnik :)
Nauka jazdy na nartach była bardzo inspirująca, nauczyłam się pierwszych kroków z nartami, co zainspirowało mnie do dalszej nauki.
Planuję już wyruszenie ze znajomymi w góry na kolejne narciarskie szaleństwo. Moi znajomi też byli bardzo zadowoleni.
Tutaj należą się duże brawa dla Pani, która w ostatniej chwili organizowała pobyt dla mojej koleżanki - a dowiedziała się, iż koleżanka jedzie na imprezę ostatniego dnia, kiedy już wszyscy byliśmy w drodze. Koleżanka była zachwycona organizacją.
Tak poleciłabym udział w imprezie innym osobom, fajnie jednak, gdyby na taką imprezę udało się ok. 30 osób, wtedy na pewno byłoby jeszcze fajniej, bo więcej by nas tam było.