RELACJA - DŁUGI LISTOPADOWY WEEKEND DLA SINGLI W KARKONOSZACH - WARSZTATY FOTOGRAFICZNE
08.11 - 11.11.2008
W Szklarskiej Porębie spotkała się w długi listopadowy weekend ponad 20-osobowa grupa entuzjastów fotografii.
Pod opieką Ani i Grzegorza poznawali tajniki wykonywania udanych zdjęć, podziwiali karkonoskie wodospady oraz zapoznawali się między sobą...
Wspólnym tematem była oczywiście fotografia!!
Nie było więc trudno im zintegrować się - tematów do rozmów nie brakowało...
Mamy nadzieję, że każdy z nich wyniósł dla siebie jakąś wiedzę z warsztatów fotograficznych i, że wszyscy uczestnicy będą mile wspominać listopadową przygodę z fotografią:)
Zobacz kilka opinii uczestników FOTO weekendu:
Stanisława: Pobyt w Szklarskiej Porębie był bardzo udany. Polecam warsztaty wszystkim moim znajomym. Polecam wszystkim singlom interesującym się fotografią.
Dlaczego?
- Pensjonat blisko dworca PKP, blisko centrum, blisko szlaków. Właściciel, przeuroczy starszy Pan starający się spełnić każde życzenie gości.
- Pochodziłam po górach, kilka godzin dziennie w miłym towarzystwie ludzi mających podobne zainteresowania do moich.
- Kilka godzin wieczorem zajęć z fotografii.
- Instruktorzy, profesjonaliści, starali się przekazać jak najwięcej wiedzy teoretycznej z praktycznym jej zastosowaniem. Pomimo, że poziom wiedzy uczestników był bardzo zróżnicowany, każdy mógł w indywidualnych rozmowach
dowiedzieć się tego co go interesowało. Żadne moje pytanie nie pozostało bez odpowiedzi.
Pojechałam na warsztaty ze średniozaawansowaną wiedzą z fotografii. Dzięki wykładom, utrwaliłam i uzupełniłam sobie podstawową wiedzę.
- Poznałam odrobinę podstaw pracy w fotoshopie, także przygotowanie zdjęć do prezentacji... to co mnie najbardziej interesowało.
- Cena tego pleneru była bardzo przystępna.
Na pewno pojadę jeszcze na plener organizowany przez Anię i Grzegorza.
Irena: Byłam raczej nietypowym uczestnikiem tych warsztatów, bo miałam dosyć prymitywny aparat i pojechałam w innym celu niż większość. Chciałam się po prostu zapoznać z moim nowym aparatem z minimalna ilością funkcji manualnych, chciałam się dowiedzieć więcej o kompozycji zdjęć, oświetleniu i raczej o tym na co ja mogę mieć wpływ przy tym rodzaju sprzętu. Fotografowanie wciąga a ja jeszcze nie mogę sobie na to pozwolić.
Warsztaty spełniły wiec w 100% moje oczekiwania, tym bardziej, że były plenery w górach (a góry to moja
pasja) i poznałam wspaniale, ciekawe "dziewczyny w moim przedziale wiekowym".
Prowadzący byli profesjonalistami i uzupełniali się (a wiec i różnili) zarówno charakterem jak i podejściem do spraw fotografiki.
Jestem wiec bardzo zadowolona, bo i pogoda dopisała i willa była nastrojowa wraz z b. dobrym jedzeniem i miła obsługą.... To świetny pomysł również dla takich co to sami się nie wybiorą, a towarzystwa nie zawsze dostaje...
Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowe pomysły dla ciekawych świata, pełnych energii ale z niewielką ilością czasu singli;
PS. Moje współlokatorki b. dużo się nauczyły, ale to niech one same napiszą...